"Świat Kobiet - Dama z pasją": Bizneswoman z Biblią

Wioletta Holak; zawodowo rzeczoznawca majątkowy, biegła sądowa i wykładowca akademicki. Prywatnie: od 16 lat spełniona żona Przemka, który jest nauczycielem oraz mama dwójki nastoletnich dzieci.
Zaangażowana w Duszpasterstwo Pracodawców i Przedsiębiorców TALENT.
Mieszkanka Głębowic (powiat oświęcimski).

Jesteś zafascynowana związkami między biznesem a Biblią ...istnieją takie ?!

Kilka lat temu odkryłam istnienie takich właśnie związków. W życiu zaczęło mi czegoś brakować, zaczęłam szukać i w końcu Pan pozwolił mi "odkryć" Duszpasterstwo Pracodawców i Przedsiębiorców TALENT .

Zaciekawiona, namówiłam jeszcze jedną koleżankę i pojechałyśmy na pielgrzymkę do Łagiewnik organizowaną przez to duszpasterstwo; było to w 2011 roku. Tam gościem specjalnym był pan Roman Kluska. Po tych spotkaniach z bardzo ciekawymi ludźmi zdecydowałyśmy się z koleżanką na kolejne rekolekcje i kolejne spotkania z ludźmi biznesu organizowane przez TALENT.

Moim wielkim odkryciem było to, że wszystko, co jest nam potrzebne do życia i prowadzenia interesów, jest zapisane w Biblii. I można z tego czerpać pełnymi garściami.





Jak często czytasz Biblię?

Codziennie czytam fragmenty, często sięgam do wydarzeń, które opisuje Biblia, a przede wszystkim do nauki Jezusa. To daje mi niesamowitą moc i siłę.

Czy da się pogodzić życie rodzinne i zawodowe w sytuacji kiedy biuro ma się ... w domu ?

Chciałam pogodzić działalność z byciem mamą, żoną i córką i szczerze powiedziawszy, było mi bardzo ciężko. Najtrudniejsze były te momenty, kiedy dzieci były w domu. Były takie sytuacje, że one wiedziały, że jestem; przychodziły po cichutku do biura i mówiły : mamusiu ja tylko chciałam coś od ciebie :)





Czasami robiłam trudne wyceny, gdzie mocno trzeba było pogłówkować i to były bardzo stresowe sytuacje. Po tych doświadczeniach jestem za tym, by postawić mocne granice pomiędzy pracą , rodziną a jeszcze w rodzinie między dziećmi, mężem i swoimi pasjami. Wiadomo, że to się wszystko przenika, ale jest to najzdrowszy układ, jeżeli mamy pracę osobno.

W tej chwili już do 5 lat mam biuro w Oświęcimiu. Tam też uczęszczają do szkoły moje dzieci i tam pracuje mąż. W biurze spędzam większość czasu, jeżeli nie jestem w terenie – mogę pracować w ciszy i spokoju. O godzinie 17 zamykam drzwi, zabieram laptop; zostawiam pracę zawodową i zmieniam etat!





Zamieniasz się po zamknięciu biura w idealną żonę i mamę ?!

Prace domowe, typowo kobiece robię- mam nadzieję- z radością. Opiekuję się też starszymi rodzicami; dla mnie jest to trudny i wymagający temat, jak dla każdego znaleźć odrobinę siebie . Ale jak mawiał mój nauczyciel religii w szkole średniej : jeżeli masz za mało czasu, to dołóż sobie kolejne zajęcie ! I to jest bardzo dobra recepta na brak czasu ! (śmiech )

Mam często pytania od znajomych : jak ty to potrafisz wszystko połączyć i jeszcze, co chwilę wymyślasz coś nowego – jakieś spotkanie, wyjazd ? Trudno mi na takie pytania odpowiedzieć, po prostu to się dzieje samo !

Jeżeli człowiekowi na czymś bardzo zależy, to potrafi tak ułożyć sobie wszystkie zajęcia, że to, co istotne, znajdzie się na odpowiednim miejscu. Myślę, że bez pomocy Ducha Świętego nie byłoby to możliwe.

W sytuacjach kryzysowych często zostawiam wszystko, siadam lub klękam i ...odmawiam Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

Co dzieje się po koronce ?

Po koronce dzieją się cuda !

Masz komfortową sytuację w prowadzeniu własnego biznesu, ponieważ mąż chociaż jest nauczycielem, dość mocno cię wspiera.

Mój mąż jest rycerzem na białym koniu ! Poznaliśmy się dzięki mojej siostrze Małgosi, na andrzejkach równo 20 lat temu.

Jest wspaniały, wyrozumiały i jest najlepszym na świecie psychologiem. Daje mi niesamowite wsparcie; wykonuje wiele czynności technicznych, w ten sposób zwalnia mnie z dużej ilości spraw, których nie muszę wykonać, a mogę skupić się na merytorycznej stronie mojego zawodu.

Serdecznie mu dziękuję, za to że jest najlepszym kucharzem, psychologiem i ...współpracownikiem, mężem i tatą !

W jak sposób organizujecie sobie czas wolny ?

Staramy się spędzać go razem.

Uwielbiam weekendy - kiedy nie muszę jechać na zajęcia ze studentami - wtedy możemy sobie spokojnie zjeść śniadanie, wypić kawę i porozmawiać. W domu pachnie rosołem, który nastawia mój mąż na obiad!





Często wyjeżdżamy w góry. Jeżeli nie uda nam się wyjechać, to bierzemy po obiedzie kije treckingowe i spacerujemy.

Jest świetnie, kiedy jesteśmy razem z całą rodzinką !

Jesteś mamą Oli i Jakuba, jak się spełniasz w roli mamy, która ma pod skrzydłami nastoletnie kontestujące dzieci ?

Na pewno jest to trudny wiek ...

--------------------------------------------------

Poniżej dalszy ciąg rozmowy w wersji dźwiękowej, a w niej m.in. :

  • o Duszpasterstwie Pracodawców i Przedsiębiorców Talent,
  • o efekcie synergii w życiu towarzyskim,
  • o urządzeniu kuchennym z funkcją : uszczęśliwianie ;)

Zapraszam do wysłuchania
Jagoda Podolak